gru 08 2003

Bez tytułu


Komentarze: 4

przez caly weekend bylam pozbawiona internetu, ale ten fakt irytowal mnie mniej niz to, ze barany z firmy, ktora obsluguje ta nasza siec, nie mialy odwagi powiedziec, ze nie chce im sie tego naprawiac na razie, tylko sciemnali, ze ekipa juz jedzie, juz sie zajmujemy powoli i costam costam. absolutny brak kompetencji, takie czasy

goskers : :
steve caballero
09 grudnia 2003, 20:04
jakby ci powiedzieli, ze im sie nie chce to bys robila afere, a tak to dalas im spokoj na jakis czas i moga powiedziec, ze to nie ich wina, jakby cos, pewnie ekipa jakos utknela i niech pani zaczeka jeszcze i da nam spokoj w koncu, no
Justin Timberlake
08 grudnia 2003, 21:49
AAAAAAAAAAAAAA, gdzie moj internet :O
a
08 grudnia 2003, 20:16
...to poczatki nalogu, kiedy netu nie ma ...lapki wprawiaja sie w delirke...
08 grudnia 2003, 19:20
eh..jakbym czytala o moim eco impecie hehe;)widac wszedzie tak..:/

Dodaj komentarz