sie 28 2002

Bez tytułu


Komentarze: 1

'whenever i got lonely, needed some advise, he gave me his shoulder, his words were very nice..... a friend became a love of my life'

czytacie kaczory donaldy? przeciez to jest na maksa masakra, takie zarty, ze w zasadzie w jakims tam dopiero wieku sie je rozumie, chyba siekne sobie prenumerate jakas, pieprze te wszystkie cosmopolitany i inne. aha, czy ktos nie ma odstapic za symboliczna cene thorgali, wszytkich najlepiej z malymi wyjatkami, bo tam nieliczne mam. najchetniej za bezcen. wiadomo

goskers : :
28 sierpnia 2002, 12:24
Owszem, czytam... :)

Dodaj komentarz