paź 21 2003

Bez tytułu


Komentarze: 0

a ten kot, co go tomker wczoraj uratowal, siedzial dalej pod moja klatka, jak wyszlam z psem.  zanioslam go pod dach, na ktorym wtedy siedzial, bo moze tam gdzies wylazl z czyjegos domu przez okno. a on i tak za mna wrocil, chociaz bardzo sie staral, zebym go nie widziala. niezly ziombel

goskers : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz