Komentarze: 0
wykrecilam sie ze spotkania posplywowego, nie bardzo mialam na nie nastroj. a jakis koles pod domem mojego ojca pytal ktoredy na 1-go maja. smiechawa, i jakies poltorej godziny spaceru, bo szedl wolno
wykrecilam sie ze spotkania posplywowego, nie bardzo mialam na nie nastroj. a jakis koles pod domem mojego ojca pytal ktoredy na 1-go maja. smiechawa, i jakies poltorej godziny spaceru, bo szedl wolno
do dupy dzien, na maksa do dupy. i kiedys o wlasnej glowie zapomne, eehhh
foundation of love is tenderness, foundation of love - sincerity. wanna build my house on a solid ground
'dolara i pare kopert'
'ta druga, debbie, jest ladna, uczy sie, ma wszystkie zeby'. dobrze sie zaczyna